Jest to jeden z najbardziej imponujących placów Egeru, otoczony takimi atrakcjami jak Bazylika, Pałac Arcybiskupi oraz Liceum.
Nazwa placu pochodzi od Károlya Eszterházyego, arcybiskupa, któremu zawdzięczamy budynek Liceum, a ściślej mówiąc jego obecną formę. Budynek pierwotnie miał mieć formę parterową – gdyby nie Eszterházy, nie byłoby pięter.
Na plac najlepiej jest przyjść wieczorem, wtedy jest tu czarująca atmosfera. Siedząc między Liceum a Bazyliką można poczuć wielkość dawnej architektury. Latem w cieniu drzew można urządzić piknik, odpoczywając i obserwując równocześnie życie miasta toczące się wkoło. Romantyczną atmosferę placu podkreśla krata z kłódkami, którą znajdziemy w rogu placu przy Pałacu Arcybiskupim. Zostawione tutaj kłódki symbolizują miłość, przyjaźń, oraz niezapomniane chwile. Na placu zaczyna się też podziemny system piwnic miasta. Eger jest jednym z niewielu miast, gdzie można się rozerwać (dosłownie) pod kościołem. Jeden z klubów-piwnic sięga swoimi korytarzami całkiem pod Bazylikę.